O malarzach przedwojennego Głogowa

Poznajcie historię Willibalda Paschke oraz Hansa Joachima Gatzka
Willibald Paschke w trakcie tworzenia dzieła

W przedwojennym Głogowie żyli i tworzyli swoje dzieła niemieccy malarze, uwieczniający nasze miasto na obrazach. Dziś przybliżymy sylwetki dwóch z nich, którzy pozostawili po sobie sporo dzieł, związanych z Głogowem.  Jednym z nich jest w zasadzie zapomniany dziś Willibald Paschke, drugim zaś Hans Joachim Gatzka, którego prace mogliśmy na przestrzeni ostatniej dekady podziwiać w Głogowie już kilka razy. Może dzięki wystawom, ten ostatni artysta jest jeszcze w nadodrzańskim grodzie pamiętany…

Malarzem pejzaży ziemi głogowskiej był Willibald Paschke. Ten urodzony w 1888 roku w Bojanowie nauczyciel rysunku głogowskiej Szkoły Realnej (dziś Zespół Szkół Politechnicznych), swoimi dziełami malarskimi zyskał szacunek również jako malarz i grafik. Pracę nauczyciela w Głogowie podjął w wieku 30 lat, jednak zanim to nastąpiło, wpierw kształcił się we wrocławskiej Szkole Sztuki i Rzemiosł Artystycznych. Studiował też w Monachium, lecz z powodu trudnej sytuacji rodzinnej, zmuszony był przerwać naukę.

Willibald Paschke w trakcie tworzenia dzieła
Willibald Paschke w trakcie tworzenia dzieła

Jeszcze przed wybuchem I wojny światowej, na którą zresztą został zmobilizowany, uczył rysunku w szkołach w Keilhau (Turyngia) i w Szprotawie. W trakcie zawieruchy wojennej walczył pod Verdun, gdzie odniósł poważne rany. Po zakończeniu długotrwałej rehabilitacji, powrócił na krótko do Szprotawy a z niej, w 1918 roku zameldował się w Głogowie, aby w tutejszej szkole dość szybko uzyskać opinię świetnego fachowca.

W 1920 roku został członkiem Związku Artystów na Śląsku i był to początek jego kariery artystycznej. Debiutował na jednej z wystaw tej organizacji, prezentując na niej obraz przedstawiający promenadę głogowską. Od tego momentu jego kariera nabrała rozpędu. Dorobek artystyczny rozrastał się i do 1943 roku Paschke regularnie gościł na wielu wystawach malarskich odbywających się na Śląsku, nierzadko tych najbardziej prestiżowych. Pod koniec lat 20. otrzymał nawet propozycję wykładów na Akademii Sztuki we Wrocławiu. Z oferty tej jednak nie skorzystał.

Artysta ten malował głównie krajobrazy, martwe natury i portrety. Wśród jego dzieł było sporo obrazów przedstawiających pejzaże Głogowa i okolic. Rozpoczynał jednak od obrazów przedstawiających zwierzęta.

Na obrazie Paschkego kościół św. Mikołaja w zimowej scenerii

Wraz ze zbliżającym się do Głogowa frontem w 1945 roku ewakuował się z miasta do Bawarii. Żyjąc w nowym miejscu zajął się głównie odtworzeniem tych dzieł, które zaginęły w trakcie zawieruchy wojennej. Zmarł w 1955 roku w Gräfelfing koło Monachium. Dzięki staraniom jego córki, w 1977 roku w Museum für Landeskunde w Königswinter, odbyła się wystawa dzieł Paschkego. Zaprezentowano na niej wszystkie znane oryginały prac artysty oraz reprodukcje zaginionych dzieł. Warto dziś pielęgnować w Głogowie pamięć o tym niesłusznie zapomnianym artyście, którymi swoimi dziełami nie tylko promował nasze miasto i okolice, ale też zapisał się w annałach śląskiego malarstwa XX wieku.

Widoki dawnego Głogowa tworzył również Hans Joachim Gatzka. Urodził się 4 lutego 1922 roku w Zeithain (Saksonia). Rok później jego rodzina przeniosła się do Głogowa. Po ukończeniu szkoły podstawowej Hans-Joachim kształcił się i pracował jako dekorator wystaw w domu towarowym Haurwitz (od 1938 r. Hähnel). W czasie wojny został zmobilizowany do niemieckiej armii i jako żołnierz dostał się do niewoli radzieckiej, trafiając na cztery lata do łagrów. Po powrocie do Niemiec stał się specjalistą od reklamy i wizerunku.

Hans Joachim Gatzka

Był malarzem i rysownikiem niemieckim, tworzącym widoki dawnego Głogowa i jego okolic. Wspomniane obrazy i rysunki zamieszczane są do dziś w wydawanym od 1954 roku w Niemczech miesięczniku pt. „Neuer Glogauer Anzeiger”, którego wydawcą jest stowarzyszenie Glogauer Heimatbund, zrzeszające dawnych niemieckich mieszkańców Głogowa (i ich potomków) skupionych po II wojnie światowej w Hanowerze w Niemczech.

Na obrazie Gatzki widok na wieżę ratuszową z ulicy Polskiej

Prace Gatzki były często prezentowane podczas spotkań dawnych głogowian w Niemczech. Natomiast jedyna wystawa jego prac w Głogowie pt. „Glogau, wie es war – Głogów, jakim był”, odbyła się we wrześniu 2008 roku w głogowskim muzeum. Wówczas wystawiono łącznie około 20 jego prac a Gatzka uczestniczył w jej wernisażu. Ponadto w 2016 roku w Centrum Informacji Turystycznej przygotowano mini galerię jego obrazów. W grudniu 2018 roku głogowska firma poligraficzna Xero-Max wydała okolicznościowy kalendarz ścienny na 2019 rok, zawierający ilustracje dawnego Głogowa autorstwa tego malarza. 

Na obrazie Gatzki widok na Stare Miasto od strony południowej

Gatzka był aktywnym członkiem Glogauer Heimatbund. Na przełomie wieków szefował berlińskiemu oddziałowi organizacji, pełnił również funkcję przewodniczącego Rady Doradczej. Jest również autorem licznych artykułów historycznych, dotyczących przedwojennego Głogowa. Publikowano je na łamach wspomnianego wyżej niemieckiego miesięcznika.

We wrześniu 1996 roku uczestniczył w Głogowie w rozmowach delegacji Glogauer Heimatbund z ówczesnym prezydentem miasta Jackiem Zielińskim. Przyniosło to skutek uczynienia znajdującego się w Parku Leśnym dawnego pomnika Eberta, monumentem polskich i niemieckich ofiar wojny, przemocy i wypędzenia lat 1939-1945.

Za zaangażowanie w popularyzację dziejów Głogowa, liczne materiały historyczne o mieście oraz swoje prace artystyczne otrzymał „Złotą Odznakę Honorową” przyznawaną przez Glogauer Heimatbund. Zmarł w marcu 2014 roku w Berlinie, w którym mieszkał przez wiele lat.


tekst: Dariusz Andrzej Czaja