EKO Głogów: Lekarstwo na stare leki

Z całą pewnością w każdym domu znajdziemy dziesiątki różnych opakowań po lekach i samych leków – nieużywanych lub przeterminowanych. Co z nimi zrobić? I jak postąpić z wynalazkiem pewnego dmuchacza szkła?
lekarstwa tabletki (fot. pixabay)

Stare leki powinny trafić albo do apteki albo do jednego z Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. Jeśli opakowanie jest puste to najlepszym rozwiązaniem jest wrzucanie pudełka do pojemnika na papier, a listka, czy blistra do pojemnika na odpady zmieszane. Listek i blister posiadają wprawdzie elementy z folii aluminiowej, czy z plastiku, ale w praktyce trudno je odzyskać i tego typu odpad może od razu trafić do odpadów zmieszanych. I jedna prośba: nigdy, nie wrzucajmy starych leków do toalety.

Mając 15 lat Daniel Fahrenheit opuścił Gdańsk, w którym przyszedł na świat, i udał się do Holandii, gdzie został dmuchaczem szkła i wytwórcą przyrządów naukowych. Jego pierwszy termometr (1709) wypełniony był alkoholem, ale okazało się, że różnica między temperaturą zamarzania a temperaturą wrzenia tej substancji jest zbyt mała. W 1714 r. wypróbował płynny metal – rtęć i ta świetnie zdała egzamin. Oczywiście mowa tu o termometrach ze skalą wynalazcy. W tej skali normalna temperatura ludzkiego ciała wynosi 98,6° F (37° C).   

Jeśli chodzi o termometry to musimy wiedzieć, że w przypadku zwykłego termometru rtęciowego mamy do czynienia z odpadem niebezpiecznym. Trzeba go oddać w PSZOK. Podobnie postępujemy z termometrem elektronicznym. Różnica jest taka, że ten drugi trafi do składu z elektroodpadami.


tekst: Rafał Sikora, GPK Suez