W piątym secie zakończył się mecz SPS Chrobry Głogów z drużyną Polski Cukier Avia Świdnik. Głogowianie pokazali, że w ich żyłach płynie gorąca krew i stworzyli dla swoich kibiców niezwykłe sportowe widowisko.
Sety: 25:17, 23:25, 25:20, 20:25, 15;13.

MVP meczu został Filip Biegun. Zdobył dla drużyny 21 punktów.

– Najbardziej cieszymy się z przełamania. I to z mocnym rywalem. Nikt na tej hali tak mocno nie strzelał jak Avia. Na zagrywce są naprawdę piekielnie mocni. Ale i my dziś nie odstawaliśmy. Oby to było to światełko w tunelu na kolejne mecze. Zrobiliśmy dobre zmiany. Tomek Błądziński wszedł z ławki, ale wiedziałem, że przeciwko byłemu klubowi będzie chciał się pokazać – podsumował trener SPS Chrobry Głogów Dominik Walenciej.


– Nasza drużyna pokazała prawdziwego Chrobrego. Zaserwowali nam cudowne emocje! Ta ich radość z każdego punku to najpiękniejsze obrazki! Byli w ofensywie, sportowo agresywni i skuteczni. Dziękujemy za to emocjonujące spotkanie i zwycięstwo – mówili kibice z Klubu Kibica SPS Chrobry Głogów.

Ostatni mecz fazy zasadniczej w tym roku głogowianie rozegrają w Siedlcach, ale kibice będą mogli wesprzeć swoją drużynę 22 grudnia na meczu Pucharu Polski. Chrobry Głogów spotka się ze Stalą Nysa na własnym parkiecie. Wstęp wolny.
Zdjęcia: Studio Siwek. Grafika: SPS Chrobry Głogów