− Nowe menu i nowy anturaż cieszą się uznaniem Głogowian i naszych gości , którzy tłumnie każdego dnia „oblegają” nabrzeże. − mówi kierownik głogowskiej Przystani, Józef Wilczak.
Na wodzie, mimo relatywnie niskiego stanu rzeki, również wiele się dzieje. Pełną parą pracuje wypożyczalnia sprzętu wodnego i, jak twierdzi kierownik Mariny, widać, że ten sposób rekreacji coraz bardziej odpowiada mieszkańcom Głogowa.
Nad bezpieczeństwem czuwa załoga Mariny i Ratownictwo Wodne. Niemal cały czas kursuje po Odrze i Zatoce Kolegiackiej „Laguna” wożąc turystów spragnionych widoków Nadodrzańskiej Doliny.
− Przybywają do nas, mimo trudności związanej z niskim stanem rzeki, goście nie tylko z kraju, ale i z zagranicy. Odbywają się na bieżąco kursy na patent sternika żeglugi. To niewątpliwie jeden z mocniej tętniących życiem zakątków Głogowa tego upalnego lata − dodaje Józef Wilczak.
Fot. Józef Wilczak.